Wprawdzie moda na bombki już nieco przygasła, ale kiedys zobaczyłam to cudo z Atmosphere w sh za 25zł nie mogłam się oprzeć. Szczególnie, że ostatnio trudno mi znaleźć jakąś ciekawą, dziewczęcą, ale bezpretensjonalną spódnicę. Buty kosztowały tylko 3zł i zadzwdzięczam je mojej cioci, która to de facto zaraziła mnie lumpeksowym szałem, no i przede wszystkim Lublińskim szmateksom. Bo jak ogólnie wiadomo (albo i nie) Lublin jest prawdziwą mekką dla poszukiwaczy skarbów, ale o tym już niedługo, w planach bowiem mamy sporządzenie listy wszystkich naszych ulubionych szmateksów!
a teraz pozdrowienia i całusy - dla K. na zesłaniu :) i dla A., naszej nowej foto machine ;)
spódnica - atmosphere, sh
buty - sh
kulka - h&m